Kiedy dziecko ma około pół roku, a czasem nawet wcześniej, rodzice zaczynają planować rozszerzanie diety. Jest bardzo ważny proces i dobrze jest się do niego przygotować. Warto nie tylko zdobyć wiedzę na temat samego procesu wprowadzanie pokarmów stałych: co wprowadzić, w jakiej kolejności, czego unikać itp. Zadbać tez musimy o odpowiedni sprzęt: krzesełko do karmienia, miseczki i kubki do podawania jedzenia oraz napojów.
Miseczki talerzyki, sztućce
Możemy wybierać spośród naczyń plastikowych, silikonowych lub bambusowych. Szeroki wybór wzorów, kolorów i wielkości. Najlepiej wybrać to co najbardziej nam się podoba. Na początku, jeśli dziecko je samo można podać mu jedzenie bezpośrednio na blacie krzesełka do karmienia, bowiem niezależnie od tego jaki talerzy czy miseczkę wybierzemy i tak z pewnością wyląduje on na podłodze wraz z zawartością. Łyżeczkę warto wybrać nie za dużą i nie za głęboką. Najwygodniejsza będzie z dłuższym trzonkiem ale można spróbować nawet ze zwykłą łyżeczką do herbaty. Jednak jeśli chcemy dać ja dziecku, aby samo próbowało uczyć się nią posługiwać warto wybrać bezpieczniejszą plastikową, bez ostrych zakończeń.
Kubeczek, bidon
Na rynku znajdziemy szeroka ofertę kubków niekapków. Jest to następny etap nauki po piciu z butelki. Zaczynamy od kubka z miękkim ustnikiem podobnym do smoczka, by około 9-10 miesiąca przejść na kubek z twardym ustnikiem. Można tez ominąć ten etap i od razu próbować nauczyć dziecko picia przez miękka słomkę a nawet z otwartego kubka np z Doidy Cup. Są one polecane zwłaszcza przez logopedów i dentystów.
Jednym z najważniejszych wyborów jest jednak wybór krzesełka do karmienia. Warto się dobrze zastanowić, aby jego użytkowanie było przyjemne i bezproblemowo. Nie trzeba od razu sięgać po krzesełka do karmienia z najwyższej i najdroższej półki, powinno ono jednak spełniać kilka wymogów i być dostosowane do naszych potrzeb.
Certyfikaty
Po pierwsze krzesełko do karmienia musi być bezpieczne i spełniać określone normy. W przypadku krzesełek renomowanych firm nie musimy się o to martwić, jednak przy produktach mniej znanych producentów, warto sprawdzić czy produkt spełnia normy europejskie. Aby krzesełko do karmienia było zupełnie bezpieczne, powinno mieć też pasy bezpieczeństwa, najlepiej pięciopunktowe. Bardziej ruchliwe j straszę dzieci mogą czasem próbować samodzielnie z niego wychodzić.
Łatwość czyszczenia
Aby krzesełko do karmienia było dla rodziców praktyczne w użytkowaniu powinno się dać łatwo wyczyścić. W tej kwestii prym przed drewnianymi krzesełkami do karmienia wiodą te plastikowe. Wszelkie wkładki czy poduszki utrudniają mycie i usuwanie zabrudzeń, których zwykle jest sporo. Mimo to przydają się zwłaszcza na początku przygody z jedzeniem, kiedy dziecko jest jeszcze małe i nie siedzi zbyt pewnie. Na specjalnej podkładce lub poduszce jest mu z pewnością wygodniej.
Dobrze aby krzesełko miało regulowaną wysokość, którą można dowolnie zmieniać oraz oparcie, które można ustawić nie tylko pod kątem 90 stopni, ale także w pozycji półleżącej, co jest ważne w przypadku dzieci nie siadających samodzielnie. Zalecenia ekspertów mówią bowiem, iż dziecka które nie siada samo, nie powinno się na silę sadzać.
Warto wybrać krzesełko na kółkach, aby można je było łatwiej przemieścić a także takie, które po złożeniu zajmuje jak najmniej miejsca, Zwłaszcza jeśli nie mamy zbyt dużego mieszkania. Powinno mieć także dużą i wygodna tackę, która w każdej chwili można wyciągnąć i opłukać.
