Ostatnio na ulicach polskich miast coraz częściej można zobaczyć młodych ludzi przemieszczających się za pomocą nowoczesnych pojazdów z napędem elektrycznym. Dla kogo najlepsza będzie hujalnoga elektryczna, a kto ucieszy się raczej z deskorolki lub longboardu?
Na początek warto wyjaśnić, czym różnią się od siebie poszczególne rodzaje sprzętów. Najwięcej wątpliwości dotyczy deskorolek. Tradycyjna to rodzaj deski umieszczonej na czterech kółkach rozmieszczonych po dwa z dwóch stron deskorolki. Takie modele też są już produkowane w wersji elektrycznej. Zwykła deskorolka kojarzy się z niebezpiecznymi akrobacjami, ale na tej z napędem ich wykonanie raczej się nie uda. Służy ona głównie do samej jazdy po chodniku i miejskich placach. Większość modeli jest również przystosowana do pokonywania niewielkich wzniesień.
Rodzajem deskorolki jest też longboard, który składa się z kółek i deski, przy czym jego deska jest o wiele smuklejsza i zwężona na końcach. Ostatnio stał się szczególnie popularny wśród młodych dziewczyn dzięki temu, że jest lżejszy niż tradycyjna deskorolka, a daje przy tym równie dużo swobody ruchu. Szczególnie cenione są modele z kolorowymi elementami czy wymiennymi kołami w różnych barwach.
Kilka rodzajów dwukołowców
Najnowszym rodzajem małego pojazdy elektrycznego jest hoverboard. To rodzaj platformy z dwoma dużymi kołami. Angielska nazwa po raz pierwszy była użyta w filmie „Powrót do przyszłości” z 1985 roku, gdzie główny bohater w świecie przyszłości używał bardzo podobnego pojazdu. Po polsku hoverboard często zwany jest po prostu deskorolką elektryczną, dlatego przed kupnem takiego prezentu dla dziecka warto upewnić się, o który rodzaj chodzi.
Hoverboard to pojazd, z którego obsługą dzieci mają zdecydowanie mniejsze problemy niż ich rodzice. Można na nim kręcić się w miejscu, hamować i jechać, dlatego jest to zarówno lubiany środek transportu w drodze do szkoły, jak i sposób na rozrywkę po lekcjach. Hoverboard jest przeznaczony już do młodszych dzieci i często wybierany jest na prezent komunijny, podczas gdy najczęściej w przypadku innych deskorolek elektrycznych zaleca się do 14-tego roku życia korzystać z nich tylko pod opieką rodziców – rozwijają większe prędkości, a na niektórych modelach po rozładowaniu baterii można wykonywać akrobacje. Aby dodatkowo zwiększyć bezpieczeństwo, można wybrać segway, czyli rodzaj hoverboardu z uchwytami na drążku, czym przypomina on nieco hulajnogę elektryczną.
A może hulajnoga elektryczna?
Wyjściem dla rodziców, którzy obawiają się deskorolek ze względów bezpieczeństwa, może być hulajnoga elektryczna. Bardziej przypomina ona konstrukcją rower lub skuter, bo też wyposażona jest w hamulce, dwa koła i rączki, na których można się wygodnie oprzeć. To idealny środek transportu w mieście nawet dla dorosłych, bo pozwala zapomnieć o korkach. Na hulajnodze elektrycznej nie można wykonywać akrobacji. To nowoczesna alternatywa dla roweru. Przeczytaj, jak jeździć na hulajnodze elektrycznej, by było to bezpieczne. Warto pamiętać, że zgodnie z prawem można poruszać się nią tylko po chodniku. Hulajnogi elektryczne dostępne w sklepach osiągają różne prędkości. Dla małego dziecka bezpieczniejsza może być ta wolniejsza, a młody dorosły może już swobodnie jeździć na takiej, która rozwija prędkość kilkudziesięciu kilometrów na godzinę.
